Cześć! Niestety dalej mam problem z robieniem zdjęć nowym aparatem. Momentami żałuję, że już oddałam stary dziadkowi. Na szczęście niedługo dojdzie do mnie pilot i może zacznę sobie radzić lepiej. Chciałam wam pokazać mój ostatnio ulubiony makijaż. Ponieważ mam wolne, to zawsze znajdę te 15minut, żeby go wykonać i czuję się w nim naprawdę dobrze.
Wystarczą dwa cienie, jeden w załamaniu powieki, drugi na całą powiekę i wszystko gotowe. Później tylko czarna kreska. Ładnie podkreśla moje oczy, tak że wreszcie je widać. Na ustach mam błyszczyk Clarins, z którym się ostatnimi czasy nie rozstaję. Dostałam go na urodziny, ale mimo dość dużej ceny, kupię go ponownie na pewno.
Jednak kiedy chodzę do szkoły to zazwyczaj ograniczam się do tuszu do rzęs, jak już wam wiele razy pisałam, wolę spać! :)